Większość wyposażenia nowoczesnych budynków stanowią systemy zasilane energią elektryczną. Dotyczy to zarówno domów jednorodzinnych, jak i dużych obiektów użytkowych – biurowców, sklepów czy gmachów użyteczności publicznej. W grę wchodzą tu nie tylko elementy takie jak oświetlenie czy wentylacja, ale także windy i ogrzewanie. Do ich obsługi niezbędna będzie odpowiednia infrastruktura elektroenergetyczna, która musi być rozprowadzona po całym obiekcie. Ponieważ klasyczne metody uniemożliwiają szybkie odnalezienie uszkodzenia czy zmianę rozkładu stworzonej sieci coraz częściej sięga się w tym celu po korytka kablowe. Przekonajmy się, co warto o nich wiedzieć.
Dlaczego warto korzystać z korytek kablowych?
Klasyczny sposób rozprowadzania instalacji elektrycznych wiąże się z prowadzeniem przewodów po ścianach przed ich otynkowaniem lub układaniem ich w specjalnie wycinanych bruzdach. Choć sprawdza się to w mniejszych obiektach, nie będzie funkcjonalne w przypadku rozległych sieci obsługujących budynki o dużej kubaturze, ponieważ uniemożliwia łatwą zmianę okablowania i położenia punktów poboru prądu. By uniknąć tego rodzaju problemów, na szeroką skalę korzysta się z odpowiednich korytek kablowych, które jednocześnie porządkują wiązki przewodów oraz zapewniają im doskonałą ochronę przed uszkodzeniami mechanicznymi, a także pozwalają na szybką rozbudowę systemu o niemal dowolne komponenty.
Z jakich korytek korzysta się najczęściej?
Korytka kablowe służą do bezpiecznego rozprowadzania instalacji elektrycznej wewnątrz budynku. Wykonuje się je z odpornego na wysoką temperaturę oraz uszkodzenia mechaniczne tworzywa sztucznego np. polichlorku winylu albo metalu – najczęściej lekkiego i łatwego w montażu aluminium albo masywnej stali chromowo-niklowej, jeżeli w grę wchodzi także ochrona przed większymi obciążeniami. Z takich rozwiązań korzysta się także w budynkach przemysłowych.